Seminarium handlingowe z Moniką Rylską - 8.2.2015, Lublin.
Ciemna (bardzo ciemna) hala, obiektyw z przysłoną f/4, ISO 6400, Canon 1100d i szybkie czterołapy... nienajlepsze połączenie... lub po prostu wyzwanie dla fotografa ;).
Według mnie zdjęcia i tak ci się udały. Zapewne ja zrezygnowałabym z fotografowania w takich warunkach, więc bardzo podziwiam twoją pracę. Czekam z niecierpliwością na nowy post :).
Piękne zdjęcia i jacy psi sportowcy. Ja jestem osobą niecierpliwą, więc na Twoim miejscu poszłabym do domu wściekła, że żadne zdjęcie mi się nie udaje. :D
Ciemne hale są naprawdę zmorą dla fotografów, w takich wypadkach aż mi się marzy aby z nieba spadł jasny teleobiektyw. Twoje zdjęcia w fajny sposób oddają uczucia psiaków, a w szczególności widać to przy bołdełku :D
Według mnie zdjęcia i tak ci się udały. Zapewne ja zrezygnowałabym z fotografowania w takich warunkach, więc bardzo podziwiam twoją pracę. Czekam z niecierpliwością na nowy post :).
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Piękne zdjęcia i jacy psi sportowcy.
OdpowiedzUsuńJa jestem osobą niecierpliwą, więc na Twoim miejscu poszłabym do domu wściekła, że żadne zdjęcie mi się nie udaje. :D
Ciemne hale są naprawdę zmorą dla fotografów, w takich wypadkach aż mi się marzy aby z nieba spadł jasny teleobiektyw.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia w fajny sposób oddają uczucia psiaków, a w szczególności widać to przy bołdełku :D