Od zawodów minęły 2 tygodnie, a ja dopiero teraz się zebrałam do opublikowania fotorelacji na blogu. Wiem, bardzo zaniedbałam to miejsce. Korzystając ze świąt i wyjątkowo dużej jak na mnie ilości wolnego czasu - biorę się za nadrabianie zaległości ;).
Kolejne zawody na hali, co oznacza że fotografowanie nie będzie proste... Dosyć mało światła, zielony kolor z wykładziny odbija się na sierści psów, w każdym miejscu ringu światło jest inne, dopasowanie balansu bieli to horror, obróbka tych zdjęć to też horror. Mam ciemne tele, co prawda w moim plecaku była też jaśniutka 85tka, ale ona była zwyczajnie za krótka i nie miała zoomu który lubię mieć w sporcie. Nie jestem w pełni zadowolona ze swoich zdjęć z tych zawodów, mogły być o wiele lepsze, no ale... są jakie są i wypadałoby pokazać je światu skoro moje logo widniało w katalogu z zawodów.
...a moje zdjęcia na dyplomach dla zawodników, i na okładce katalogu :)
Nie udało mi się obfocić zbyt wielu zawodników. Byłam na zawodach tylko w sobotę (w niedzielę miałam seminarium), i do tego jeszcze sama startowałam. Na zdjęciach kilkoro zawodników klasy 3 i trochę zerówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz