Wczoraj wieczorem wybrałam się na krótką sesję z Weroniką i Odim. Światło było ciekawe, ale zdjecia okazały się trudne do obróbki. Nadal w Heliosie zdarza mi się nie trafiać z ostrością, muszę jeszcze trochę poćwiczyć.
Odek okazał się nie należeć do psiaków które aparat i pozowanie do zdjęć uwielbiają, ale małą wiercipiętą która ciągle biega w kółko :).
Z efektów w pełni zadowolona nie jestem (chociaż oglądając zdjęcia w domu na aparacie myślałam, że będą gorsze), sporo z nich zepsułam nie trafiając ostrością, ale to chyba kwestia doświadczenia. Zawsze było to jakieś doświadczenie, a sesyjkę jeszcze pewnie powtórzymy :).
Odek okazał się nie należeć do psiaków które aparat i pozowanie do zdjęć uwielbiają, ale małą wiercipiętą która ciągle biega w kółko :).
Z efektów w pełni zadowolona nie jestem (chociaż oglądając zdjęcia w domu na aparacie myślałam, że będą gorsze), sporo z nich zepsułam nie trafiając ostrością, ale to chyba kwestia doświadczenia. Zawsze było to jakieś doświadczenie, a sesyjkę jeszcze pewnie powtórzymy :).
Przy okazji zapraszam na bloga Weroniki - KLIK.
Świetne zdjęcia!!! <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały mi się wszystkie :P
Nie no chyba tak naj, naj to to, gdzie Odi biegnie :)
Zgadzam się z poprzedniczką :D przecudne <3
OdpowiedzUsuńPrzecudna zdjęcia.
OdpowiedzUsuń4 jest rewelacyjna, od dawna próbuję tak uchwycić swojego psa, moim kompaktem, ale jak na razie wiecznie coś jest nie tak. A tu ucho przycięte, a tu ogon, a tu źle skadrowane, albo ostrość nie na to się złapie...
Pozdrawiam :)
W.O.W. :D Helios widać sprawdza się świetnie! Super :)
OdpowiedzUsuń